Janów Lubelski, 30.03.2014 r.
Na nartach biegowych – impreza na Osiedlu Zaolszynie.
Od kilku tygodni w Janowie Lubelskim mamy piękną wiosnę, teraz w południe temperatura oscyluje od około + 25 do + 30 o C a w nocy są tradycyjne przymrozki. Jest słońce i dużo kwiatów w przydomowych ogródkach. Śniegu nie ma już ponad miesiąc a pozimowe resztki zmył ulewny deszcz we wtorkową noc 18 marca 2014 r. Deszcz padał też w środę 19 marca, ale piątkowe (21 marca) powitanie kalendarzowej wiosny odbyło się w słonecznej scenerii całych łanów krokusów w Parku Miejskim i na Rondzie przed Hotelem Myśliwskim.
Dokładnie rok temu sezon narciarski trwał jeszcze w pełni a jazda w słońcu po wiosennym firnie należała do najbardziej satysfakcjonujących przeżyć w sportach zimowych. Wtedy ostatnia jazda miała miejsce na północnych zboczach okresowej na Wyżynie rzeczułki Żytniówki w poniedziałek 15 kwietnia 2013 r. – na płatach śniegu za uprawami krzewów owoców miękkich.
Natomiast sezon tegoroczny składał się z kilku okresów śnieżnej zimy a ostatnia jazda miała miejsce w okolicach Góry Zaolszynie w sobotę 15 lutego 2014 r. na zaspach i płatach śniegu o miąższości często ponad 1,5 m.
Właśnie Góra Zaolszynie ma szanse stać się lokalną bazą dla mieszkańców Osiedla Zaolszynie a nawet z innych dzielnic Janowa Lubelskiego.
Osiedle Zaolszynie usytuowane jest na prawym brzegu Białki, poza dawnym Przedmieściem Zaolszynie. Jest to nowy obszar obejmujący Górę Zaolszynie i jej okolice. Ten obszar jest związany z wyznaczeniem w latach 70 – tych XX wieku terenów na indywidualne budownictwo mieszkaniowe dla pracowników rozwijającej się dynamicznie Fabryki Maszyn. Jak na każdym osiedlu wyznaczono również teren na sklepy osiedlowe, przedszkole i hotel pracowniczy Fabryki. W porę powstał pawilon handlowy, ale na przedszkole wyznaczono tylko teren, doprowadzono energię elektryczną i zainstalowano oświetlenie na słupach energetycznych. Nic więcej nie zrobiono a mieszkańcy i kolejne władze nie były zainteresowane dokończeniem inwestycji.
Wywłaszczony teren porósł chwastami i stał się miejscem „dzikich wysypisk” odpadów, gruzu i popiołu. Jednak wielu mieszkańców zgłaszało potrzebę wyznaczenia miejsca zabaw dla dzieci, terenu gier sportowych i spotkań mieszkańców. Dzięki zdecydowanym staraniom kilku aktywnych mieszkanek, pod koniec lat 90 – tych Urząd Miejski ogrodził część terenu i zainstalował urządzenia Placu Zabaw. Natomiast teren cały czas jest miejscem spacerów, gier, jazdy na nartach i sankach oraz lokalnych imprez, np. Dnia Dziecka – Dnia Zaolszyniaka. Warto wspomnieć, że Góra ma zbocze do jazdy o nachyleniu południowym, z rozległym widokiem na miasto Janów Lubelski i okolice.
Na spotkaniu Burmistrza Janowa Lubelskiego Krzysztofa Kołtysie i Radnego Rady Miejskiej Eugeniusza Misia z mieszkańcami na terenie Placu Zabaw jesienią 2010 r. zgłoszono propozycję przeznaczenia całego wywłaszczonego terenu na Park Rekreacji „Góra Zaolszynie. Złożono w tej sprawie pismo z konkretnymi propozycjami i projektem planu zagospodarowania. Na kolejnym spotkaniu, jesienią 2013 r. zgłoszono propozycję spełnienia celu pierwotnego – budowy Przedszkola i ponowiono propozycję budowy Parku Rekreacji oraz poprawy Placu Zabaw. Uzyskano deklarację wykonania prac porządkowych i zabezpieczających na Placu Zabaw.
Po kolejnej jesieni nastąpiła kolejna zima, znów spadł śnieg i na Górze Zaolszynie znów pojawili się saneczkarze i narciarze. Jednak opisane warunki nie zachęcały zbyt wielu mieszkańców osiedla do korzystania z uroków zimy na tym terenie.
Wtedy zainteresowani jazdą na nartach zwrócili się o pomoc do Pana Sławomira Dworaka – Radnego Powiatowego – organizatora corocznych imprez Dzień Zaolszyniaka. Nasi osiedlowi znajomi, niezawodni pomocnicy Pana Radnego sprawnie i w zadziwiająco prosty, godny patentu sposób przygotowali trasę narciarską wokół Placu Zabaw. Zrobili to swoim pomysłem, bez kosztownego ratraka/skutera wymagającego specjalistycznej obsługi oraz całego planu kosztów i procedur decyzyjnych wykorzystania tego egzotycznego u nas sprzętu.
Aura spojrzała przychylnym okiem na starania organizatorów i dzień imprezy, sobotę 01 lutego 2014 r. wynagrodziła tym, co jest potrzebne narciarzom: odpowiednią pokrywą świeżego śniegu, odpowiednim mrozikiem i przepięknym słońcem – tak przydatnym dla zdrowia w te zimowe dni.
O planowanej imprezie traktowanej sondażowo nie zamieszczono żadnego ogłoszenia a jedynie powiadomiono telefonicznie uczestników poprzednich spotkań. Ta kameralność pierwszej zimowej imprezy umożliwiła przeprowadzenie krótkiego szkolenia podstawowych ewolucji (kroków) dla uczestników a następnie swobodną jazdę po przygotowanej trasie w kształcie elipsy. Najbardziej zadowolone z jazdy były dzieci i młodzież. Zadowoleni byli też rodzice – że na Osiedlu jest miejsce gdzie młodzież może zająć się sportem i rekreacją.
Po imprezie przygotowana (ubita) trasa służyła wszystkim chętnym jeszcze przez wiele dni.
Teraz mieszkańcy czekają na kolejne dobre warunki śniegowe ale też na realizację deklaracji ze spotkań.
Foto: Marzena Sadecka, Joanna Sydor, internet.