Janów Lubelski, 17.01.2013r
Na nartach biegowych do Kruczka
Mam przeświadczenie, że do zdrowego stylu życia, w tym rekreacji ruchowej w postaci jazdy na nartach biegowych już nikogo nie trzeba przekonywać.
Dlatego chętnym proponuję skorzystanie z dobrych warunków prawdziwej zimy i wybranie się na krótką wycieczkę narciarską do Kruczka. Po ostatnich opadach śniegu (od czwartku 10.01.2013 r.), jeszcze w niedzielę 13.01.2013 r. można było tam dojechać z samego Rynku w Janowie Lubelskim. Teraz, kilka dni po opadach, proponuję dojść pieszo do ul. Świerdzowej i rozpocząć jazdę po ubitym śniegu na tamtejszej ścieżce rowerowej. Później koło budowy Zoom Natury trzeba dojechać do leśnej drogi za dawnym Hippodromem. Tą drogą dojedziemy do rozwidlenia dróg (Obwodnica wokół Ośrodków Wypoczynkowych) a tam już wjedziemy na Kruczkową Drogę. Z uwagi na ruch kołowy, należy poruszać się poboczem – tak jak piechurzy. W słoneczne południe mamy niezapomniane widoki: świeży śnieg na gałęziach drzew a nad nami błękitne niebo i czasem przelatujące kruki. Nie bez znaczenia są walory zdrowotne mijanego boru sosnowego z jego dużą zawartością tlenu i fitoaerozoli.
Do wartości przyrodniczych i duchowych samego Kruczka nikogo, kto tam był choć raz, nie trzeba przekonywać. Przyjezdni powinni wiedzieć, że w Kruczku jest kapliczka św. Antoniego – patrona rzeczy i osób zaginionych. Samo uroczysko nad rzeką Trzebenszą było miejscem wielu lokalnych wydarzeń historycznych oraz kultywowania janowskich tradycji. My na miejscu, w czasie odpoczynku pod wiatą, podejmujemy decyzję – co dalej? Możemy wrócić do Janowa lub pojechać na wyprawę, np.: przez Cegielnię do Ośrodka Edukacji Ekologicznej Lasy Janowskie. Bardziej wprawni i znający teren z letnich wyjazdów rowerowych mogą pomyśleć o dalszej wyprawie np.: oznakowanymi szlakami przez Tułowe Góry do Szklarni czy przez Kantoliniec do Gierłachów i Pikul.
Największej wiedzy i umiejętności orientacji w terenie wymagają wyprawy przez lasy prywatne. Tam wiele dróg zarasta a inne są pokryte głębokimi koleinami i wystającymi korzeniami. Z tymi warunkami trzeba się liczyć, planując wyprawę z Kruczka np.: przez Łąkę Widły do Jonaków. W drodze powrotnej do Janowa proponuję jazdę żółtym szlakiem poniżej wydmy lub nieoznakowaną leśną drogą na zboczu wydmy – powyżej Drogi Kruczkowej. Wstąpimy wtedy na teren Ośrodków Wypoczynkowych n/Zalewem Janowskim. Stamtąd można pojechać wałem wokół Zalewu lub przez dostępny teren budowy Zoom Natury – do ul. Świerdzowej. Tam pod wieczór w tężejącym mrozie zobaczymy tumany pary wodnej nad doprowadzalnikiem wody do Zalewu i przelatujące na noc do Stoków stadka dzikich kaczek. Dalej pojedziemy znaną już trasą po śniegu na ścieżce rowerowej a później dojdziemy pieszo do centrum Janowa Lubelskiego.
Czas przejazdu, to 2 – 4 godzin, ale przed wycieczką proponuję zajrzeć do dokładnej mapy. Można też popatrzeć w terenie na którąś z wielu plansz z mapą szlaków turystycznych. Planując trasę należy przewidzieć, że niektóre odcinki, zwłaszcza na poboczach dróg publicznych i leśnych drogach szutrowych trzeba będzie przebyć pieszo – a to w trosce o stan ślizgów naszych nart.
Mapy i opis tras w wersji elektronicznej są dostępne na stronie internetowej LGD „Leśny Krąg” w zakładce „Narciarstwo biegowe i śladowe” (wejście również z Oficjalnej Strony Janowa Lubelskiego – przez zakładkę „Sporty Zimowe”).
Polecam, dopóki są warunki pogodowe.
Instruktor Turystyki Kwalifikowanej – Narciarskie